100 tysięcy samochodów widmo?

100 tysięcy samochodów widmo?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Od stycznia do kwietnia br., na polskich drogach przybyło ponad pół miliona pojazdów. To więcej, niż sprowadzono i kupiono w salonach w tym okresie. Skąd się wziął co piąty z nich ? - to pytanie zadaje Rzeczpospolita.

Według najnowszych danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, wydziały komunikacji w całej Polsce zarejestrowały przez pierwsze cztery miesiące 543 tys. pojazdów, o 55 proc. więcej niż rok wcześniej. Większość stanowiły auta sprowadzone z zagranicy, zaledwie 21 proc. pochodziło z krajowych salonów. Co ciekawe, do zarejestrowania zgłoszono zaledwie 93 tys. z 98 tys. nowych samochodów, których sprzedaż zadeklarowali dilerzy w raportach dla firmy Samar zbierającej dane o rynku motoryzacyjnym.

Mówiąc inaczej, nieznane jest źródło pochodzenia ponad 100 tys. pojazdów, które dostały w tym roku polskie tablice. W czasie, gdy wydziały komunikacji rejestrowały pół miliona pojazdów, do Polski trafiło około 300 tys. używanych aut osobowych z zagranicy. Kupiono też 112 tys. nowych samochodów osobowych i dostawczych, a sprzedaż ciężarówek i autobusów nie przekroczyła łącznie 4 tys. sztuk. Sprzedaż skuterów i motocykli wzrosła, ale nie tak znacznie, aby wypełnić lukę na ponad 100 tys. dowodów rejestracyjnych - zastanawia się Rzeczpospolita.

W dużej części mogą to być auta sprowadzone w poprzednich latach, które wreszcie znalazły nabywców. - "Mieliśmy wiosenny wzrost zainteresowania zakupem samochodu. Teraz już jest spokojniej, klientów ubyło. Kupowano auta sprowadzone rok wcześniej, ale nierejestrowane, dlatego w statystykach jest ich więcej niż tegorocznych zgłoszeń akcyzy" - tłumaczy różnicę Jerzy Blajer, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorców Branży Motoryzacyjnej "Laweta". Jego zdaniem, zwiększenie zakupów nie wynika ze spadku cen, ale raczej ze wzrostu zamożności społeczeństwa. - "Setki tysięcy osób. pracujących za granicą, stać na zakup drogiego samochodu. Tym, którzy zostali w Polsce, także trzeba płacić więcej, więc popyt wzrósł - wyjaśnia Blajer.

Wojciech Drzewiecki, szef firmy Samar badającej rynek motoryzacyjny, powiedział Rzeczpospolitej, że znaczna część "nieuchwytnych" pojazdów to m.in. używane ciężarówki i przyczepy, ale także ciągniki rolnicze sprowadzone z zagranicy.

Piotr Szczygłowski, z polskiego oddziału koncernu Yamaha Polska, który zamówił dane dotyczące rejestracji jednośladów, ujawnił natomiast dziennikarzowi Rzeczpospolitej, że tylko przez cztery pierwsze miesiące zarejestrowano w Polsce 42 tys. jednośladów, w tym 23 tys. nowych skuterów i motorowerów oraz 1,7 tys. motocykli. Łącznie stanowiły one około 8 proc. wszystkich pojazdów, którym wydano tablice rejestracyjne.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!