We wrześniu Skoda Auto zorganizowała nietypowy crash-test. Model Yeti rozpędzono do prędkości 90km/h i skierowano go w stojącą Skodę Superb Combi.
Podczas "poklatkowej" analizy ujęć pochodzących z kamer wykonujących setki zdjęć na sekundę, widać reakcję elektronicznych systemów w samochodzie, które aktywują takie elementy bezpieczeństwa (napinacze pasów czy poduszki powietrzne). Po upływie 45 milisekund od pierwszego zetknięcia zderzaków, wszystkie poduszki były gotowe "do akcji".
W testach Euro-NCAP oba samochody uzyskały maksymalną notę pięciu gwiazdek.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 90 km/h yeti w superba