Mocarny potwór to nie nowy nabytek podstarzałego playboya i wydawcy znanego na całym świecie magazynu dla panów. Jadowicie żółte Gallardo jest efektem pracy jednej z firm tuningowych na Florydzie.
Seryjny, pięciolitrowy silnik V10 wzmocniono do 930 KM, zaś maksymalny moment obrotowy wzrósł do 1032 Nm. Tuner oferuje także wersję z napędem wyłącznie na tylną oś. Oznacza to, że zwykłe ruszenie z miejsca może okazać się nie lada wyzwaniem. Dodatkowo zamontowano dwie turbosprężarki, nowy układ dolotowy i wydechowy, dodatkowe chłodnice i wydajniejsze wtryskiwacze paliwa. Tuner pomyślał też o bardziej wytrzymałym sprzęgle oraz nowej pompie paliwa i wody. Niektóre elementy karoserii zamieniono ich odpowiednikami wykonanymi z włókien węglowych, dostępny jest również tylny dyfuzor i spoiler na klapie bagażnika.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 930-konne Lamborghini Gallardo Heffnera