Giełdowa spółka może teraz zapłacić mniej, jeżeli zdecyduje się na zakup majątku Toory. Jej syndyk śle do prokuratury zawiadomienie o możliwych nieprawidłowościach
Trwają przygotowania do przetargu na sprzedaż znacznie większej fabryki Toory w Nisku na Podkarpaciu. - Jest pewne zainteresowanie zakładem wyrobów wysokociśnieniowych, który wytwarza grzejniki. Najpoważniejszym kandydatem nadal wydaje się Armatura Kraków - mówi Skiba.
Wcześniej aktywa Toory związane z produkcją grzejników wyceniano na 60 mln zł. Niewykluczone jednak, że jeżeli dojdzie do transakcji, Armatura zapłaci za nie sporo mniejszą kwotę, nie tylko ze względu na brak innych chętnych do zakupu. - W tej chwili produkcja grzejników jest dużo mniej opłacalna niż w zeszłym roku - tłumaczy Skiba w "Parkiecie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Armatura wciąż rozmawia o zakupie części Toory