AvtoVAZ, producent samochodów Łada, potrzebuje co najmniej 70 mld rubli (2,33 mld USD) aby przetrwać 2010 r. Kwota ta nie obejmuje 12 mld rubli (400 mln USD), niezbędnych fabryce na sfinansowanie ogłoszonej już 25% redukcji zatrudnienia.
Wśród najpilniejszych potrzeb zakłady w Togliatti (d. Stawropol nad Wołgą) wymieniły 54 mld rubli (1,8 mld USD) na spłacenie bieżącego zadłużenia (kredyty, obligacje i weksle).
Premier Rosji Władimir Putin potwierdził w poniedziałek, że jego rząd nie dopuści do upadku AvtoVAZ-u. Oczekuje jednak, że do restrukturyzacji fabryki włączy się też koncern Renault, który jest jej strategicznym udziałowcem.
W piątek szef rosyjskiego rządu zagroził nawet, że udziały Francuzów w AvtoVAZ mogą zostać zmniejszone, jeśli nie wezmą oni udziału w ratowaniu zakładów.
Renault kupił 25% pakiet akcji AvtoVAZ w lutym '08, płacąc 1 mld USD. Obecnie papiery te warte są niespełna 200 mln USD. Renault miał też wnieść do kapitału fabryki platformę samochodu Logan, jednak - jak twierdzi strona rosyjska - nie wywiązał się z tego zobowiązania. Logan ma być podstawowym modelem "nowego" AvtoVAZ-u.
W poniedziałek wieczorem Putin spotkał się z wiceprezesem francuskiego koncernu Christianem Esteve, który - według "Kommiersanta" - zapewnił go, że w kwestii sanacji finansowej nadwołżańskich zakładów może "liczyć na Renault".
Powołując się na źródła zbliżone do AvtoVAZ-u i rządu Rosji, dziennik "Wiedomosti" podał, że Esteve obiecał, iż Renault zastanowi się nad przekazaniem fabryce kilku technologii, w tym platformy Logan. W ten sposób Francuzi mieliby opłacić swoją część planowanej dodatkowej emisji akcji AvtoVAZ.
Analitycy obliczyli, że skoro zakłady wymagają dokapitalizacji w wysokości 70 mld rubli, to Renault - jeśli chce zachować swoje udziały na poziomie 25% co zapewnia im wpływ na strategiczne decyzje AvtoVAZ-u - powinien dopłacić 17,5 mld rubli (583 mln USD). W przeciwnym razie akcje Francuzów zostaną rozwodnione do 6%. Sytuację Renault komplikuje fakt, że koncern sam przeżywa trudne chwile i korzysta z pomocy rządu Francji - otrzymał już wsparcie w wysokości 3 mld euro. Będzie więc musiał wyjaśnić francuskim władzom i podatnikom, dlaczego teraz angażuje się w ratowanie miejsc pracy za granicą.
Głównymi partnerami Renault w AvtoVAZ są: państwowa korporacja Rostechnologii (25,1%) i bank inwestycyjny Trojka Dialog (24,82%). Pozostałe akcje znajdują się w obrocie giełdowym.
Rostechnologii i Trojka Dialog nieoficjalnie zasygnalizowały już, że są gotowe na zmniejszenie udziałów w fabryce. Zamiast nich nowym akcjonariuszem miałby zostać należący w 100% do państwa Wnieszekonombank (VEB).
Pierwszy wicepremier Rosji Igor Szuwałow, który w poniedziałek także konferował z przedstawicielami Renault, dał do zrozumienia, że jeśli Francuzi nie zechcą utrzymać swoich udziałów w AvtoVAZ na dotychczasowym poziomie, to nadwołżańskie zakłady bez trudu przestawią się na współpracę z Oplem, kontrolę nad którym przejmuje kanadyjsko-austriacki koncern Magna i rosyjski Sbierbank.
W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. w Rosji sprzedano 990 tys. aut osobowych. To aż o 51% mniej niż w porównywalnym okresie poprzedniego roku.
Gwałtowne załamanie rynku dotkliwie odczuł też AvtoVAZ. Od stycznia do sierpnia sprzedał 241 tys. aut, czyli o 44% mniej niż w pierwszych ośmiu miesiącach 2008 r. (428 tys.).
Fabryka ogłosiła już, że będzie musiała zwolnić 27,6 tys. ze 102 tys. pracowników. Przyjęła też ambitny program modernizacji, przewidujący zainwestowanie 42 mld rubli (1,4 mld USD) w latach 2011-12 w produkcję nowych modeli. Mimo to zysk AvtoVAZ ma zacząć osiągać najwcześniej w 2013 r.
Rząd Rosji wsparł już zakłady kwotą 25 mld rubli (833 mln USD) bez konsekwencji dla struktury akcjonariatu AvtoVAZ.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: AvtoVAZ prosi o wsparcie w wysokości 2,33 mld USD