Rząd w Mińsku może wkrótce sprywatyzować MAZ, jeden z największych krajowych koncernów motoryzacyjnych. Spółką interesuje się najbogatszy Rosjanin Oleg Deripaska.
Jednak Białorusini nie chcą oddawać kontroli nad mińską fabryką Rosjaninowi. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do stworzenia nowej firmy, w której udziały otrzymają białoruski rząd, Deripaska i jeden z międzynarodowych banków inwestycyjnych. Jak donosi agencja Interfax, Białorusini otrzymaliby 40-proc. pakiet, rosyjski biznesmen 35-proc., zaś reszta trafiłaby w ręce instytucji finansowej. W skład nowego koncernu wszedłby MAZ oraz fabryka Ural, kontrolowana przez należący do Deripaski motoryzacyjny holding "Russkie Maszyny". Niewykluczone, że nowa firma zostałaby wprowadzona na giełdę.
Rosyjski krezus, którego majątkiem zarządza holding Basic Element, ostatnio poświęca dużo uwagi branży motoryzacyjnej. Za granicą próbował w ubiegłym roku przejąć zakłady Daewoo w rumuńskiej miejscowości Craiova. W kręgu zainteresowań Olega Deripaski znajdują się również serbskie zakłady Zastava.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Białoruski rząd częściowo prywatyzuje MAZ