BMW, Daimler i Volkswagen chcą rywalizować z Teslą na wtyczki do ładowarek. Firmy wyraziły nadzieję, że budowana wspólnie z Fordem sieć ładowarek dla samochodów elektrycznych nie tylko stworzy europejski standard, ale pozwoli też zwiększyć konkurencyjności względem rywali.
W listopadzie 2017 roku BMW, Daimler i Volkswagen poinformowały, że we współpracy z Fordem będą rozwijać sieć 400 publicznych ładowarek dla samochodów elektrycznych, które do 2020 roku znajdą się na głównych drogach 18 krajów Europy.
Jak mówi szef działu elektromobilności w BMW, Claas Bracklo, który kieruje również wspólną inicjatywą koncernów na rzecz budowy infrastruktury ładowania (Charging Interface Initiative), "ostatecznie chodzi o zabezpieczenie możliwości działania dla tych, którzy inwestują w rozwój elektromobilności".
Koncerny, których technologia zwycięży w rywalizacji, będą mogły czerpać duże korzyści z szerokiej sieci infrastruktury, dzięki której ich samochody będą potencjalnie bardziej atrakcyjne dla klientów.
Szwajcarski bank UBS ocenił, że na budowę światowej infrastruktury ładowania będzie potrzeba przeznaczyć kwotę około 360 mld dolarów w ciągu następnych ośmiu lat. Ma to wspomóc między innymi utrzymanie poziomu sprzedaży samochodów elektrycznych oraz ich upowszechnianie. Zdaniem UBS, uniwersalna infrastruktura do obsługi elektryków przyczyni się również do zmniejszenia różnorodności technologii ładowania, łączności i komunikacji, z których obecnie korzysta przemysł motoryzacyjny.
Analitycy rynku wskazują, że elektromobilność wciąż jest na relatywnie wczesnym etapie rozwoju i trudno przewidzieć, które technologie ładowania zwyciężą w rywalizacji, a także czy utrzyma się zróżnicowanie sposobów ładowania aut.
Obecnie rywalizują ze sobą trzy systemy ładowania: stworzona przez Teslę technologia ładowarek Supercharger, rozwijany przez japońskie firmy system CHAdeMO, czyli Charge de Move, a także technologia GB/T z Chin, które są największym obecnie rynkiem dla elektryków.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: BMW, Daimler i Volkswagen chcą rywalizować z Teslą na wtyczki do ładowarek