Robert Bosch, największy na świecie dostawca części samochodowych, zapowiada spadek zamówień wywołany kryzysem finansów w Europie, słabym ożywieniem w USA i spowolnieniem sprzedaży samochodów w Chinach.
Fehrenbach odniósł się do sytuacji w Europie: - Dotąd zawsze uważałem, że Grecja powinna być w strefie euro. Ale teraz ważniejsza jest ochrona unii walutowej. Szef Boscha chciałby czegoś w rodzaju nowego Planu Marshalla dla Europy. Krytykuje przy tym niemieckich polityków namawiających przedsiębiorców do większych inwestycji w Grecji. Wg niego to nierealne, aby dostawcy części samochodowych wdrażali produkcję w Grecji, gdy takie państwa jak Polska, Węgry czy Rumunia są po prostu lepsze, bardziej kompetentne.
Fehrenbach powiedział dla "Welt am Sonntag", że politycy robią zbyt mało, aby rozwiązać podstawowe problemy w strefie euro. Działania oszczędnościowe nie są w jego opinii wystarczające.
Bosch zajmuje 1. miejsce na liście Europe Automotive News wśród 100 światowych dostawców oryginalnego wyposażenia samochodów ze sprzedażą za 34,5 mld USD w 2010 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Bosch wieszczy kłopoty