Zakupem fabryki samochodów osobowych Zastava w Kragujewacu zainteresowana jest chińska firma FAW. Jej przedstawiciele odwiedzili zakłady w towarzystwie urzędników serbskiej agencji prywatyzacyjnej
Obiektem zainteresowania chińskiej spółki, oprócz Zastavy, jest również fabryka ciężarówek i autobusów w Priboju.
- To pierwsza z serii wizyt, które w najbliższych trzech tygodniach złożą w naszych fabrykach samochodów przedstawiciele dużych firm motoryzacyjnych. Dowodzi ona, że Zastava ma już za sobą wszelkie trudności i jest gotowa do sprzedaży - stwierdził Vladislav Cvetković, wicedyrektor serbskiej agencji prywatyzacyjnej.
Zoran Rodojević, dyrektor zarządzający grupy Zastava Vozila, ujawnił, że wkrótce jego fabrykę odwiedzą również przedstawiciele dużego europejskiego producenta samochodów, który też jest zainteresowany jej zakupem. Według niego, prywatyzacja Zastavy weszła w końcową fazę i zaplanowany na połowę kwietnia przetarg przyniesie pozytywne rezultaty.
FAW jest jedną z największych chińskich firm z branży motoryzacyjnej. W zeszłym roku wyprodukowała 1,8 miliona samochodów. Współpracuje z europejskimi i japońskimi koncernami motoryzacyjnymi. FAW jest przedsiębiorstwem państwowym.
Konkurentami Chińczyków będą m.in. Rosjanie. Zainteresowanie kupnem Zastavy wyraziła wcześniej firma Magna Steier, która w 43 proc. należy do miliardera Olega Deripaski.
Zastava jest jedną z 750 serbskich firm, które mają zostać sprywatyzowane w ciągu najbliższych dwóch lat. Zatrudnia 4000 osób i w 2006 r. wyprodukowała 15 tys. samochodów. Fabryka rozpoczęła niedawno współpracę z General Motors i w tym roku ma ruszyć w niej produkcja Opla Astra. Minimalna cena, za którą ma być sprzedana Zastava, zostanie wyznaczona przez agencję prywatyzacyjną w kwietniu. W 2005 r. wartość aktywów tej firmy wynosiła 581,7 mln USD.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Chińczycy chcą kupić Zastavę