Dezindustrializacja Europy - koniec wielkiej i kosztownej iluzji

Dezindustrializacja Europy - koniec wielkiej i kosztownej iluzji
Fot. Adobe Stock/PTWP. Data dodania: 20 września 2022

Reindustrializację trzeba oprzeć o innowacyjność i rozwój gałęzi zapewniających wysoką wartość dodaną - mówili uczestnicy panelu „Przemysł w Europie. Schyłek czy renesans?” podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, dodając, że Polska była jednym z wyjątków na mapie europejskiej iluzji zwanej dezindustrializacją.

Według wicepremiera Jarosława Gowina, jedną z iluzji końca XX wieku była dezindustralizacja. Przekonanie, że usługi mogą w gospodarce zastąpić przemysł. Ta iluzja zaczęła odchodzić w kryzysie, kiedy okazało się, że lepiej sobie z nim radzą te państwa, które mają dobrze rozwinięty przemysł.

Unia Europejska chce zwiększyć udział przemysłu wytwórczego w PKB z 15,1 proc. w roku 2013 do 20 proc. w 2020. Polska jest w lepszej sytuacji niż wiele unijnych państw, bo u nas już teraz udział ten wynosi 22 proc. Obecnie takie kraje jak Francja czy Wielka Brytania, które postawiły na usługi, chcą odbudowywać przemysł, ale to trudne.

Bez przemysłu nie ma innowacji

Zdaniem Ludovico Alcorty, dyrektora Departamentu Badań i Statystyki Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju, transfer przemysłu za granicę jest niebezpieczny nie ze względu na zmniejszanie liczby miejsc pracy, ale ograniczanie sobie pola do tworzenia innowacji, których olbrzymia większość pojawia się właśnie w przemyśle.

- Dzisiaj nie da się mówić o rozwoju przemysłu bez myślenia o innowacjach i pomysłach świata cyfrowego - to konieczność, a nie potrzeba. Budując konkurencyjność musimy wyprzedzać to, co jest przeciętnie osiągalne - powiedziała Beata Stelmach, prezes GE na Polskę i Kraje Bałtyckie.

Według Jarosława Gowina polski przemysł w najbliższych latach zmierzy się z kilkoma wyzwaniami. Pierwszym wśród nich jest niewystarczający udział produktów wysokiej techniki w produkcji i eksporcie. Przemysł będzie musiał także skupić się na problemach wysokiej energochłonności przy wysokich cenach energii oraz niskiej efektywności ekonomicznej niektórych branż.

Kolejnym problemem wskazanym przez Jarosława Gowina jest zależność polskiego przemysłu od importu technologii. Stwierdził on, że nie będzie przełomu innowacyjnego w polskim przemyśle, jeżeli nie będzie on oparty o wyniki pracy polskiej nauki.

- Priorytetem rządu będzie wspieranie nowych gałęzi przemysłu, wykorzystujących badania prowadzone w polskich ośrodkach badawczych - powiedział Gowin.

Zaznaczył przy tym, że nie oznacza to spisania na straty branż tradycyjnych, takich jak górnictwo czy hutnictwo, ale wrzucenie ich dzięki innowacjom na wyższy poziom i zapewnienie im warunków rozwoju rozwoju. - Reindustrializacja w Polsce ma się kojarzyć ze wzrostem innowacyjności i jakości oraz zmniejszeniem oddziaływania na środowisko - mówił Gowin.

Nowa energetyka

- Jesteśmy przemysłem starym, ale nie staromodnym - powiedział Sanjay Samaddar, prezes ArcelorMittal Poland, wskazując, że dzięki wieloletnim inwestycjom Polska ma dziś jedną z najnowocześniejszych w Europie branż metalurgicznych. Mimo tego, aby sprostać wymogom środowiskowym wynikającym z dyrektywy IED, ArcelorMittal Poland musi wydać w Polsce ponad 1 miliard złotych.

- Wspieramy ochronę klimatu, ale trzeba zachować balans między chęciami a możliwościami - powiedział Sanjay Samaddar i dodał, że Europa będzie potrzebowała stali i nie ma powodu, żeby jej nie produkować na miejscu.

Ivo Hlaváč, członek zarządu ČEZ, zauważył, że za względu na politykę klimatyczną, a tym samym wsparcie OZE i koszty ETS w Unii Europejskiej bardzo trudne jest zapewnienie przemysłowi energii w takich cenach, aby nie zagrażały one jego konkurencyjności.

Tymczasem dekarbonizacja zakłada zwiększenie udziału elektryczności w miksie energetycznym i w transporcie.

Stwierdził on, że rewolucja czeka także energetykę i będzie to zmiana na miarę rewolucji telekomunikacyjnej - od poziomu telefonu przewodowego do dzisiejszej komunikacji multimedialnej.

Beata Stelmach przyrównała obecną sytuację energetyki do stanu sektora bankowego w chwili prywatyzacji. - Stawianym inwestorom warunkiem było zainwestowanie w najnowocześniejsze technologie i dlatego w połowie lat 90. nasz sektor bankowy był najnowocześniejszy w Europie. Mamy szanse dogonienia innych rynków, np. w energetyce, wybierając najnowocześniejsze technologie - powiedziała Beata Stelmach.

Zauważyła jednak, że zamawiający wolą technologie sprawdzone, z wypracowaną liczbą godzin. Inaczej mówiąc, już w samym zamówieniu stawiają się na pozycji technologii przestarzałej, zamykając drzwi przed nowatorskimi, dopiero co opracowanymi technologiami.

Najważniejsze wdrożenia

Wiele branż polskiego przemysłu także wymaga zmian, które powinny poprawić ich innowacyjność, zwiększyć udział produktów wysokoprzetworzonych, a także zmniejszyć energochłonność i podnieść efektywność ekonomiczną.

- Chcielibyśmy widzieć inwestycje zagraniczne w tych branżach, gdzie wartość dodana jest duża, a produkty wysoko przetworzone. Inwestycji w handlu detalicznym jest w kraju za wiele - powiedział Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju.

Zdaniem panelistów olbrzymia konkurencja w walce o nowe inwestycje wynika także z tego, że inwestycje zagranicznych firm sprzyjają pojawianiu się nowych technologii i rozwojowi lokalnych podmiotów. Teraz trzeba sprawić, żeby nasze firmy nie opierały rozwoju na imitacji, czyli kupowaniu urządzeń za granicą, ale aby rozwijały własne technologie i usługi.

Gérarda Bourland, dyrektor generalny grupy Veolia w Polsce podkreślił, że innowacje to nie tylko software, ale także zmiana technologii i właściwości produkowanych wyrobów. Jego zdaniem rozwój infrastruktury najlepiej opierać o lokalne firmy, bo to ułatwia w późniejszych latach dostęp do obsługi i ewentualnych remontów.

Jerzy Kwieciński podkreślił wagę komercjalizacji badań naukowych, który dotychczas pozostawiała wiele do życzenia.

- Żeby polityka innowacyjności była skuteczna trzeba kłaść nacisk na komercjalizację. Dotąd mimo dużych nakładów na badania nie uzyskaliśmy efektu innowacyjności, bo nie dochodziło komercjalizacji prac naukowców. Dla każdego nowego wynalazku trzeba mieć rynek, żeby nie wylądował on na półce - powiedział Kwieciński, prognozując, że niedługo będziemy mieli erę już nie automatyki, ale zaawansowanej robotyki.


×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Dezindustrializacja Europy - koniec wielkiej i kosztownej iluzji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!