Produkcja samochodów w maju była najniższa od początku roku, a zasadniczą przyczyną był najprawdopodobniej długi weekendu na początku miesiąca. Jak informuje Instytut Samar, monitorujący polski rynek motoryzacyjny, w ciągu pięciu miesięcy br. wyprodukowano w Polsce 319 315 nowych aut (to o 19 035 szt. czyli 6,3% więcej niż rok wcześniej).
Największym producentem osobówek pozostaje Fiat Auto Poland, do którego należy 51,4% rynku (47,0% w ub.r.). Mimo 1,5-procentowego spadku produkcji w maju (24,9 tys. aut), tegoroczny wynik sumaryczny 140,6 tys. aut jest o 18,4% większy niż w roku poprzednim.
Opel i Volkswagen odnotowały mniejszą produkcję miesięczną (Opel - 13,1 tys. aut, -26,0%; VW - 6,1 tys., -21,2%). Podobnie jak przed miesiącem dynamiczny wzrost osiągnęła żerańska FSO: w maju 5,6 tys. aut, +54,7%; łącznie 28,0 tys. sztuk, +105,1%). Należy przypuszczać, że w kolejnych miesiącach będzie jeszcze lepiej, ze względu na uruchomienie produkcji Chevroleta Aveo. Z miesiąca na miesiąc rośnie udział produkcji przeznaczonej na eksport - obecnie jest to 96,7%, przed rokiem - 95,9%.
Jeśli chodzi o pojazdy dostawcze, w maju wyprodukowano ich w Polsce 8 495 szt. To o 2,3% mniej niż w kwietniu br., a o 14,1% mniej niż rok wcześniej. Samar pisze, że niekwestionowanym liderem rynku w tym zakresie jest Volkswagen. W jego poznańskiej fabryce, powstało od początku roku ponad 38,3 tys. aut (+23,0% w stosunku do sytuacji sprzed roku). VW stanowi 84,0% tegorocznej produkcji, o 18,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Do niespełna 16% (z 33,3%) spadł w ciągu roku udział Fiat Auto Poland, który wyprodukował 7 244 pojazdy(o 54,2% mniej niż rok wcześniej). Zmalała produkcja w lubelskim Intrall'u, gdzie powstały zaledwie 73 auta, a udział marki w rynku wynosi 0,16%. Podobnie jak w przypadku samochodów osobowych, zdecydowana większość rodzimej produkcji trafia na eksport. Polskę opuściło w br. 94,8% pojazdów użytkowych (rok wcześniej 92,9%).