Rządy państw europejskich zachęcają do zakupu samochodów o szczególnie niskim poziomie emisji CO2. Do tej grupy nie należy tylko kilku członków UE, a największym z nich jest Polska.
Największe spory dotyczą ustalenia limitów. Projekt zakłada, iż od 2012 r. wszystkie sprzedawane w UE auta mają emitować średnio 120 g CO2 na kilometr. Komisja Europejska chce, aby przekroczenie limitu emisji kosztowało producenta 35 euro za każdy gram nadmiarowej emisji od każdego samochodu. W roku 2015 kwota ta miałaby wzrosnąć do 95 euro.
Niemieccy producenci (specjalizujący się w produkcji dużych aut) zaproponowali, by większa masa samochodu automatycznie pozwalała na dużo wyższe limity emisji i żeby kary za ich przekroczenie były małe. Koncerny z Włoch i Francji (produkujące o wiele więcej aut mniejszych) sugerują jak najmniejsze odchylenia od przyjętego limitu i szybko rosnące kary.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ekologiczne auta na razie nie dla nas