Ciężarówka Semi, którą niedawno zaprezentowała Tesla, do pełnego ładowania w ciągu 30 minut ma zużywać tyle energii elektrycznej, ile w tym samym czasie pokrywa zapotrzebowanie nawet 4 tys. domów jednorodzinnych - twierdzi zespół ekspertów ds. energetyki i badaczy z Oksfordu.
- Na jednym ładowaniu baterii Semi może pokonać odległość nawet 800 km z prędkością około 105 kilometrów na godzinę.
- Tesla obiecała też, że dzięki ich megaładowarkom będzie można naładować akumulatory ciężarówki w 30 min - co pozwoli na pokonanie ok. 640 km.
- Energia, którą megaładowarki będą potrzebowały do trwającego 30 minut ładowania wyniesie 1600 kilowatów. Tyle samo prądu przez 30 minut pokrywa potrzeby energetyczne niemal 4 tys. "przeciętnych" domów jednorodzinnych.
Kilka tygodni później zespół badaczy składający się z ekspertów branży energetycznej i profesorów Uniwersytetu w Oksfordzie wyraził wątpliwości co do ergonomii Semi i ogniw, które mają stanowić zasilanie elektrycznej ciężarówki.
Jak mówi szef grupy Aurora Energy Research - John Feddersen, zapotrzebowanie energetyczne, którego megaładowarki będą potrzebowały do trwającego 30 minut ładowania wynosie 1600 kilowatów. Zdaniem Feddersena, tyle samo prądu przez 30 minut pokrywa potrzeby energetyczne niemal 4 tys. "przeciętnych" domów jednorodzinnych.
Ekspert argumentuje, że tak ogromne zapotrzebowanie nałoży wielkie obciążenie na infrastrukturę energetyczną i obecnie jego realizacja nie jest możliwa ze względu na ograniczenia technologiczne.
Feddersen posłużył się też przykładem Tesli, aby podkreślić istotność debaty na temat przekształcenia infrastruktury energetycznej dla potrzeb zmieniających się sektorów logistyki, która już wkrótce zacznie bazować na pojazdach napędzanych elektrycznością. - Całkowicie zelektryfikowany transport drogowy będzie potrzebował znacznego rozwoju obecnej infrastruktury - powiedział Feddersen.
Tesla nie odniosła się do twierdzeń organizacji Aurora Energy, ale jednocześnie jest świadoma znaczenia, jakie w dalszym rozwoju technologii samochodów elektrycznych odgrywa struktura zapotrzebowania energetycznego. Istniejąca już sieć ładowarek dla samochodów Tesli częściowo korzysta z odnawialnych źródeł energii. Firma eksperymentuje także z ogniwami zapasowymi, co ma zmniejszyć obłożenie infrastruktury energetycznej.
Świat nie czeka biernie na decyzję Elona Muska. Inne przedsiębiorstwa też wierzą w przyszłość elektromobliności i pracują nad konkurencyjnymi ciężarówkami, nie chcąc przegapić swojej szansy.
Zobacz: Te ciężarówki elektryczne będą konkurować z Teslą
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Eksperci: ciężarówka Tesli zużywa tyle prądu, co 4 tys. domów jednorodzinnych