Autobus elektryczny to przyszłość polskich miast. Jest cztery razy tańszy w eksploatacji od klasycznego, może być ładowany w czasie postojów.
Dokument jako pierwsze alternatywne źródło energii wymienia energię elektryczną. Na kolejnych miejscach wskazywane są tam wodór i biopaliwa.
Zdaniem Wiesława Cieśli, pełnomocnika prezesa Solaris Bus & Coach, oznacza to, że Unia w pierwszej kolejności wesprze zakupy autobusów elektrycznych i hybrydowych. Unijne dofinansowanie zapewne skłoni samorządy do zakupów autobusów na prąd.
Do sięgnięcia po takie pojazdy zachęci też obowiązująca od 1 stycznia 2014 roku Euro 6, najsurowsza jak do tej pory unijna norma emisji spalin, dotycząca ciężkich pojazdów samochodowych, w tym autobusów.
Wiesław Cieśla zauważa wzmożone zainteresowanie niskoemisyjnym transportem publicznym. Widać to w inwestycjach miast. Szczególnym zainteresowaniem w Europie Środkowo-Wschodniej cieszą się trolejbusy.
- Kiedyś trakcje trolejbusowe były likwidowane, od kilku lat obserwujemy, że się je reaktywuje, a nawet powstają w miastach, w których ich nigdy nie było - zauważa Cieśla.
Jednak przyszłością miast mają być nie trolejbusy, ale autobusy elektryczne. Takiego zdania jest m.in. Rafał Płatek, odpowiedzialny w firmie ABB za rozwój inteligentnych sieci. Jego zdaniem rozwój transportu miejskiego w Polsce coraz bardziej zmierza w kierunku eksploatacji pojazdów napędzanych silnikami elektrycznymi.
Czytaj więcej na Portalusamorzadowym.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Elektryczne autobusy zrewolucjonizują transport polskich miast