Sprzedaż samochodów osobowych w Europie wykazała już ponad 5% spadku w stosunku do ub. roku, przy czym rynki nowych państw członkowskich złagodziły nieco spadki na rynkach zachodnioeuropejskich.
Nawet jeśli czołowe rynki utrzymały trend rosnący tegorocznej sprzedaży, tempo wzrostu jest zdecydowanie mniejsze niż dotychczas. Spośród pięciu największych na Starym Kontynencie taka właśnie sytuacja dotyczy rynku niemieckiego i francuskiego. Sprzedaż wyniosła tam odpowiednio 2 630,3 tys. aut (+0,3%) i 1 750,7 tys. aut (+2,2%), podczas gdy jeszcze przed miesiącem wskaźniki te wynosiły kolejno +1,3% i +3,4%. Drastyczne spadki odnotowały rynki: brytyjski (1 922,8 tys., -8,8%), włoski (1 879,2 tys., -12%) i hiszpański (1 025,7 tys., -23,8%). Na koniec września analogiczne wskaźniki były mniejsze: -7,5%, -11,3% i -22,0%.
Sprzedaż samochodów osobowych w nowych krajach członkowskich UE jest w bieżącym roku o 2,5% większa niż w ubiegłym (po 9 miesiącach wzrost wynosił 3%) i wyniosła 990,8 tys. szt. Polski rynek przyczynił się do takiego wzrostu, osiągając wynik o 9% większy niż przed rokiem (prawie 263,5 tys. aut). Tym samym Polska uplasowała się ponownie na VIII pozycji europejskiego rankingu.
Wyniki uzyskane przez poszczególne kraje w październiku są odzwierciedleniem pogłębiającego się kryzysu w Europie. Tylko na jednym rynku zachodnioeuropejskim (austriackim) odnotowano większą sprzedaż miesięczną niż w poprzednim roku (26 tys. aut, +4%); wszystkie pozostałe wykazały dotkliwe spadki, a wskaźniki spadków w odniesieniu do największych rynków wahają się od -7,4% (Francja), -8,2% (Niemcy) przez -18,9% (Włochy) po -23% (Wielka Brytania) i -40% (Hiszpania).
Na rynkach Zachodniej Europy sprzedaż w październiku wyniosła 1 035,0 tys. aut i była o 15,5% mniejsza niż rok wcześniej; w Europie Środkowo-Wschodniej - nieco ponad 99 tys. sztuk, co oznacza spadek w ciągu roku o 3,2%.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europejski kryzys moto-sprzedaży