Rozmowy zarządu Fiat Services ze związkowcami, którzy domagają się podwyżek płac, zakończyły się fiaskiem. Związkowcy chcą podwyżki o tysiąc złotych brutto od 1 stycznia przyszłego roku i zwiększenia dodatku za godziny nadliczbowe.
"Solidarność" odebrała to jako wybieg taktyczny i planuje skoordynowanie działań protestacyjnych w zakładach Fiata w Tychach i Bielsku- Białej. Są także po rozmowach ze związkowcami z Włoch, którzy są gotowi poprzeć ich strajk.
Negocjacje płacowe toczyły się w tym tygodniu także w Fiat Auto Poland. Związkowcy zgodzili się tam na podwyżkę płacy zasadniczej o około 300 złotych oraz dodatek w wysokości 700 złotych za pracę w weekend. Porozumienie podpisało siedem związków zawodowych, nie zgodziła się na nie tylko "Solidarność". Związek prowadzi w zakładach akcję informacyjną i ankietową wśród pracowników, pytając ich czy popierają postulaty Solidarności i ewentualny strajk.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Fiasko negocjacji w Fiacie