Ford próbuje odbudować zaufanie klientów do poziomu technicznego swoich aut. Koncern zaczął stosować nową technologię, która pozwala identyfikować usterki zanim jeszcze samochód zostanie zbudowany.
Jak pisze "Dziennik" Ford zobowiązał się, że nowe kompaktowe i subkompaktowe modele, które na rynek trafią w 2010 r., pod względem jakości pokonają ofertę konkurencji w tym segmencie rynku.
Bennie Fowler, wiceprezes Forda ds. jakości globalnej założył, iż liczba problemów z jakością - znana w branży jako "rzeczy, które źle poszły" - znajdzie się na poziomie 800 na 1000 samochodów, czyli znacznie poniżej średniej dla tej gałęzi gospodarki. "Rzeczy, które źle poszły" to kategoria, do której zalicza się szereg skarg konsumenckich włącznie z faktycznymi usterkami - rzeczami, które nie działają poprawnie - oraz z elementami, które nie odpowiadają klientowi, jak np. hałas wywoływany przez wiatr. W ub.r. Ford notował 1058 problemów w przeliczeniu na 1000 małych samochodów. Średnia dla branży wynosi 1512.
"Dziennik" pisze, że Ford, General Motors oraz Chrysler były w stanie znacząco poprawić jakość oferowanych samochodów po wielu latach pozostawania w tyle za m.in. Toyota czy Honda. Jednakże wielu klientów wciąż wyraża wątpliwości co do jakości aut koncernu z Detroit, co wskazuje na sporą przepaść pomiędzy tym, jak pojazdy sprawdzają się w rzeczywistości, a tym, jak postrzegane są samochody Forda. Aby podnieść jakość aut, Ford zatrudnił armię pracowników, których zadaniem jest wychwytywanie problemów zanim jeszcze samochód trafi do salonu.
Kolejnym przejawem obrania przez Forda nowego kierunku, jest raport oceniający relacje pomiędzy producentami samochodów, a dostawcami komponentów. Wynika z niego, że w tym roku Ford poczynił pod tym względem spore postępy. Raport Working Relations Study przygotowywany przez Planning Perspectives, firmę z Birmingham (Michigan), pokazuje, że zaopatrzeniowcy wolą pracować z koncernem Ford niż z jego najbliższymi rywalami w USA. Mimo to Ford zostaje w tyle za Toyotą i Hondą. Obie te firmy są ex aequo wskazywane w Ameryce Północnej jako preferowany producent samochodów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ford ku lepszej jakości