Ford w statystykach sprzedaży, od lat jest piąty. Teraz, daje sobie dwa lata na dorównanie ścisłej czołówce. Środkiem do celu mają być małe samochody, a dokładniej odświeżenie ich gamy.
Z Fiatem będzie ciekawa sprawa, bo Ka, wpłynie bez wątpienia na rywalizację Forda również i z włoskim producentem, który już od tegorocznych Mikołajków będzie próbował pewnie coś ugrać przy pomocy świeżo koronowanego "Samochodu Roku 2008" - a więc "pięćsetki".... również z Tychów.
Sygnalizując, ciekawą walkę o roszady na rynkowej, biało-czerwonej szachownicy, Puls Biznesu pisze, że na razie miejsce tuż za handlowym podium stoi Opel, którego sprzedaż jak dotąd rośnie (do końca października aut niemieckiej marki, sprzedano 21,4 tys.+8,6% niż przed rokiem). Ford sprzedał w tym czasie 17,8 tys. szt., o 21,1% więcej.
Ford może zniwelować różnicę, wprowadzając nowe samochody (Kuga, Ka, Fiesta) i dyskontując sukces mocnych graczy, odnowionymi wersjami Focusa i Mondeo. Jednak cytowany przez PB, rzecznik GM Poland Przemysław Byszewski zapowiada walkę o utrzymanie czy nawet poprawienie pozycji, zważywszy na przyszłoroczne nowości Opla.
Puls Biznesu publikuje optymistyczną wypowiedź szefa Ford Polska, Adama Kołodziejczyka, który wieszczy dobry rok dla dilerów: - Sprzedaż aut osobowych wyniesie 21,6- -21,8 tys. sztuk wobec 17,7 tys. rok wcześniej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ford ma apetyt na większy kęs polskiego moto-rynku