Francuzi coraz częściej kupują samochody emitujące mało CO2. Rząd chwali się, że jest to wynikiem działań państwa.
Cieszy się, że 2008 r. był "historycznym punktem zwrotnym". Liczba samochodów mieszczących się poniżej progu 140 g/km w ciągu ostatnich siedmiu lat podwoiła się, a w ciągu ostatniego roku podskoczyła o 13 proc.
Zdaniem rządowej agencji to nie tylko efekt drogiego w zeszłym roku paliwa i kryzysu, lecz także skutecznej polityki rządu. W styczniu 2008 r. wprowadzono tzw. system bonus-malus, który przewiduje, że osoba kupująca ekologiczny (poniżej 130 g/km) samochód dostaje od państwa premię (od 200 do 5 tys. euro zależnie od poziomu emisji samochodu), natomiast osoba kupująca zanieczyszczający samochód (powyżej 160 g/km) musi zapłacić tyle samo podatku. Dodatkowo wprowadzono też premię w wysokości 1000 euro dla osób oddających na złom swój co najmniej 10-letni samochód i kupujących nowy ekologiczny - czytamy w "GW".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Francuzi wolą "czyste" samochody