Produkcja aut w FS0 jest dramatycznie mała. Ze spółki musi odejść do 650 osób. 17 marca zadecyduje o tym walne.
Fabryka Samochodów Osobowych (FSO) z warszawskiego Żerania ma na razie pewne zamówienia tylko do końca marca. Według Janusza Woźniaka, prezesa FSO na którego powołuje się "Puls Biznesu", z taśm fabryki zjedzie w I kwartale tylko 18 tys. aut (głównie model Chevrolet Aveo). Tylko, bo w ubiegłym roku - według danych Samaru - bramy zakładu opuściło 42 tys. wozów. Według nieoficjalnych informacji, prognozy na kolejne miesiące mówią o spadku zamówień co najmniej o połowę.
Mniejsza produkcja oznacza zwolnienia. Na 17 marca zostało zwołane walne. Głównym punktem obrad jest podjęcie decyzji w sprawie zwolnień grupowych.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: FSO w tarapatach, szykują się zwolnienia