Wydarzenia w Japonii nie pozostały bez wpływu na produkcję samochodów w General Motors. GM informuje, że stale monitoruje sytuację i w zależności od potrzeb z wyprzedzeniem podejmuje działania dostosowujące plany produkcji w swoich zakładach na całym świecie.
Podobnie jak inni globalni producenci motobranży, GM zapowiada, że będzie nadal z wielką uwagą obserwować wydarzenia w Japonii pod kątem ich wpływu na działalność firmy oraz podejmować wysiłki w celu maksymalizacji elastyczności i zabezpieczenia funkcjonowania najbardziej wrażliwych na tę sytuację jednostek, zwracając szczególną uwagę na efektywne zarządzanie kosztami.
- Nasze uczucia i nasze modlitwy kierujemy ku Narodowi Japońskiemu, który zmaga się ze skutkami tego kataklizmu - zapewnia GM w komunikacie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GM a kataklizm w Japonii