W ostatnich godzinach ub.r. Waszyngton przyznał pomoc General Motors, ale nie wypłacił pieniędzy obiecanych Chryslerowi.
Doczekał się go tylko GM, a i to z opóźnieniem. W ostatnim dniu 2008 r. na konta GM wpłynęły 4 mld USD. Dzień wcześniej Waszyngton przekazał też 6 mld USD na ratowanie GMAC - finansowego ramienia GM.
Pomoc dla Chryslera ma być wypłacona dopiero w tym roku. - Pracujemy z Chryslerem nad sfinalizowaniem umowy - zapowiedział wczoraj rzecznik Departamentu Skarbu USA Brookly McLaughlin. Przed miesiącem Chrysler prosił władze USA o 7 mld USD wsparcia, ale obiecano mu tylko 4 mld USD.
Do połowy stycznia GM ma jeszcze dostać kolejną ratę 5,4 mld USD pożyczki ratunkowej od państwa, a w lutym - jeszcze 4 mld USD.
Do końca marca GM i Chrysler mają udowodnić, że odzyskały wiarygodność finansową. Jeśli nie, administracja Baracka Obamy będzie mogła zażądać od koncernów natychmiastowego zwrotu pożyczek co oznaczałoby bankructwo koncernów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GM pieniądze dostał a Chrysler nie