Zaskoczenia z powodu wycofania się General Motors (GM) ze sprzedaży Opla nie kryje hiszpańskie ministerstwo przemysłu. Szef resortu Miguel Sebastian Gascon twierdzi, że Madryt jest gotów dalej negocjować z GM. Opel ma zakłady na północy Hiszpanii, gdzie zatrudnia około 7 tys. osób.
Minister Gascon podkreślił, że bazą do negocjacji powinno być porozumienie, które już zawarły związki zawodowe z niedoszłym nabywcą Opla - kanadyjską Magną. - To jest porozumienie minimalne, i wychodząc od niego możemy dalej rozmawiać, ale w żadnym wypadku (nie zejdziemy) poniżej (warunków) tego porozumienia - oznajmił. Związki zawodowe uzgodniły z Magną redukcję około 900 miejsc pracy w hiszpańskich zakładach - nieco mniej, niż wcześniej zakładano.
Amerykański koncern General Motors ogłosił, że zatrzyma Opla i nie sprzeda go konsorcjum Magna/Sbierbank. W ciągu ostatnich tygodni Magna prowadziła negocjacje z przedstawicielami personelu Opla, liczącego w Europie około 50 tys. pracowników.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.