Kierownik VW przyznał się do oszustwa ws. emisji spalin

Kierownik VW przyznał się do oszustwa ws. emisji spalin
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Wysoki rangą przedstawiciel koncernu Volkswagen, Oliver Schmidt, na mocy ugody z prokuraturą przyznał się w piątek przed sądem w Detroit w USA do oszustwa związanego ze skandalem wokół emisji spalin. Grozi mu do siedmiu lat więzienia i grzywna do 400 tys. dol.

Wyrok ma być ogłoszony 6 grudnia.

48-letni Oliver Schmidt stał w Detroit na czele amerykańskiego biura VW zajmującego się zgodnością regulacyjną (ang. compliance office). Mężczyzna został zatrzymany przez FBI w styczniu na Florydzie. Prokuratura oskarżała Schmidta o odgrywanie istotnej roli w zatajaniu przed amerykańskimi władzami praktyk dotyczących manipulacji wynikami emisji spalin.

Według prokuratury od końca 2014 r. Schmidt, wraz z innymi kierownikami VW, regularnie dostarczał fałszywych wyjaśnień technicznych dotyczących poziomów emisji spalin w samochodach VW.

Początkowo Schmidtowi postawiono 11 zarzutów, za które groziło mu w sumie do 169 lat więzienia. W ramach ugody, w zamian za przyznanie się do winy, prokuratora zrezygnowała z większości zarzutów. Schmidt zgodził się, że po odbyciu kary zostanie wydalony z USA.

W 2015 r. Schmidt przyznał, że w pojazdach VW instalowano oprogramowanie pomagające fałszować wyniki pomiarów zawartości tlenków azotu w spalinach silników Diesla. Oprogramowanie to, znane pod angielską nazwą "defeat device" (urządzenie udaremniające), w celach oszczędnościowych wyłączało system neutralizowania tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go po rozpoznaniu, że silnik poddawany jest testom.

W sumie amerykańscy prokuratorzy postawili w związku z tym zarzuty ośmiu byłym i obecnym przedstawicielom koncernu Volkswagen. Większość z nich przebywa w Niemczech i wydaje się nieprawdopodobne, by rząd w Berlinie zgodził się na ich wydanie stronie amerykańskiej.

W następstwie dochodzenia podległej rządowi USA Agencji Ochrony Środowiska (EPA) Volkswagen przyznał się we wrześniu 2015 roku do zainstalowania w łącznie około 11 mln samochodów oprogramowania pozwalającego fałszować wyniki pomiarów spalin. W rezultacie Volkswagen znalazł się w centrum największego skandalu, jaki dotknął w ostatnich latach globalną branżę motoryzacyjną.

Zawarta już cywilnoprawna ugoda z setkami podmiotów, które złożyły w sądach w USA pozwy przeciwko Volkswagenowi, będzie go kosztować ponad 16 mld dolarów. Właściciele pojazdów z silnikami Diesla otrzymają rekompensaty w kwocie od 5,1 tys. do 10 tys. dolarów, w zależności od typu i roku produkcji ich pojazdu. Ugoda zobowiązała ponadto koncern do zaoferowania możliwości wykupu samochodów bądź też dokonania w nich niezbędnych modyfikacji.

W ramach ugody z resortem sprawiedliwości USA Volkswagen ma zapłacić 4,3 miliarda dolarów tytułem sankcji karnych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kierownik VW przyznał się do oszustwa ws. emisji spalin

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!