Volkswagen chce udowodnić, że nawet w przypadku aut o sportowym charakterze możliwe jest obniżenie zużycia paliwa bez uszczerbku dla dynamiki. Sprawa dotyczy Golfa w przypadku którego, dotychczas każda nowa wersja R nosiła przydomek "najmocniejszego w historii". Fabryka zapewnia, że model o mocy 270 KM konsekwentnie kontynuuje tradycję.
Poprawiły się też osiągi. Od 0 do 100 km/h nowy Golf R (również z napędem na wszystkie koła) - przyspiesza w 5,7 sek. Lepiej spisuje się Golf R z opcjonalną przekładnią DSG: do setki przyspiesza w czasie 5,5 sek., a na 100 km zużywa ok. 8,4 l paliwa (CO2: 195 g/km).
Poprzednik czerpał moc z pojemności 3,2 litra i sześciu cylindrów. Nowy Golf ma cztery cylindry i 2 litry pojemności. Silnik jest jednostką z bezpośrednim wtryskiem benzyny i turbodoładowaniem (TSI).
Golfa R ciężko rozpoznać wśród innych egzemplarzy najpopularniejszego kompakta świata. Patrząc z tyłu wyróżnia go zderzak z dyfuzorem i rurami wydechowymi, logo R, większy spojler na krawędzi dachu i nowe diodowe światła ukryte za przyciemnionymi pokrywami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny najmocniejszy Golf w historii