Koniec taniego autogazu w Polsce. Ceny tego popularnego paliwa mogą wzrosnąć aż do trzech zł za litr. Spowoduje to, że nie będzie się opłacać montować instalacji gazowej. Drastyczny wzrost cen spowoduje podniesienie akcyzy.
Jednak bardziej dotkliwa w skutkach może być podwyżka spowodowana wzrostem stawek akcyzy na LPG. Ministerstwo Finansów twardo obstaje przy podniesieniu podatku od 1 stycznia 2009 r. Ma on wzrosnąć z obecnych 695 zł do 1,1 tys. zł na 1000 kg. W przeliczeniu na jeden litr autogazu podwyżka wyniesie 23 gr, a po dodaniu podatku VAT - 28 gr. Do tego trzeba doliczyć proporcjonalnie wyższą marżę dystrybutorów i sprzedawców na stacjach paliw.
Według gazety, kierowca, który miesięcznie przejeżdża 1000 km, dzięki instalacji gazowej może zaoszczędzić ok. 160 zł. To oznacza, że zakup urządzenia, którego koszt wynosi ok. 3,2 tys. zł, zwróci się po ok. 20 miesiącach. Jeśli ceny LPG wzrosną, a benzyny zmaleją, to ten sam użytkownik samochodu napędzanego gazem zaoszczędzi jedynie 57 zł, a koszt instalacji zwróci mu się dopiero po sześciu latach.
- Już obecnie mamy o połowę klientów mniej niż przed rokiem - mówi "Polsce" Dawid Pałucki z jednej z przemyskich firm. - Kierowcy boją się, że wydatek się nie zwróci. Zwłaszcza że benzyna jest bardziej kaloryczna i na litrze można przejechać ok. 15 proc. większą odległość niż na litrze gazu płynnego - dodaje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Koniec autogazu w Polsce?