Ponad połowa stacji kontroli pojazdów w Krakowie nierzetelnie wykonuje przeglądy. Władze miasta i policja bacznie przyjrzą się pracy diagnostyków.
Z raportu wynika, że ponad połowa krakowskich stacji diagnostycznych oszukuje swoich klientów. Zawyżają opłaty, badają samochody powierzchownie, przymykają oczy na usterki i nie prowadzą dokumentacji. Często kierowcy otrzymują pieczątkę bez wjazdu do warsztatu.
Policja rozpoczęła regularne kontrole. Patrol obserwuje samochody, które wjeżdżają do warsztatu, następnie policjanci zatrzymują świeżo sprawdzone auto i oceniają, czy przegląd został rzetelnie wykonany.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Koniec lewych przeglądów w Krakowie