Prokuratura w Rzymie wszczęła śledztwo w sprawie bezpieczeństwa w najmniejszych oferowanych samochodach (tzw.minicars), czyli takich, które mogą prowadzić już nastolatkowie posiadający kartę motorowerową.
W ostatnim czasie we Włoszech, m.in. w parlamencie, podjęto starania o pilne zaostrzenie tych - w powszechnej opinii zbyt liberalnych - przepisów, dzięki którym niepełnoletni siadają za kierownicą małych pojazdów, łamiąc często przepisy ruchu drogowego z powodu ich nieznajomości oraz brawury. Coraz częściej powodują też tragiczne w skutkach wypadki drogowe.
Wg jednej z propozycji zmian, samochody takie mogłyby prowadzić osoby, które ukończyły 16 lat i mają prawo jazdy kategorii A1, uprawniające do jazdy motocyklem.
Przedmiotem wszczętego w tej sprawie śledztwa będzie to, czy minicars spełniają warunki homologacji i czy ich producenci respektują prawo w tym zakresie; wyklucza się jednak możliwość wprowadzenia zakazu ruchu takich samochodów.
Bezpośrednim powodem obecnego postępowania były dwa niedawne śmiertelne wypadki w Rzymie. Przeprowadzone ekspertyzy wykazały w obu autach całkowity brak systemów bezpieczeństwa.
We Włoszech zauważono ostatnio raptowny wzrost liczby minicars. W 2009 roku sprzedano ich ponad 8 tys., z czego najwięcej w Rzymie, gdzie zanotowany został wzrost takich transakcji aż o 17% w porównaniu z poprzednim rokiem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kto może jeździć mini-samochodem?