Spółka Toyota Motor Poland powiadomiła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, że niektóre egzemplarze modeli Auris HV i Prius + moga nie być bezpieczne dla użytkowników.
Jak poinformowano, wskazane samochody wyposażone są w moduł mocy (IPM) w zespole falownika, będącego częścią hybrydowego zespołu napędowego. Moduł zbudowany jest z tranzystorów bipolarnych z izolowaną bramką (IGBT), pracujących m.in. w układzie wzmacniacza napięcia. Ustawienia oprogramowania sterującego tym układem mogą powodować nadmierne obciążenia termiczne tranzystorów, a w konsekwencji ich odkształcenie i uszkodzenie. Wystąpienie usterki zostanie zasygnalizowane przez lampki ostrzegawcze na desce rozdzielczej, a samochód może zostać przełączony w tryb pracy awaryjnej (jazda będzie mogła być kontynuowana, ale z ograniczoną mocą układu napędowego). W skrajnym przypadku może dojść do resetu pamięci modułu sterowania, co spowoduje zatrzymanie pojazdu.
Kampanią naprawczą objęte są w Polsce 1 674 samochody. Przedsiębiorca zadeklarował, że właściciele objętych kampanią samochodów są zapraszani do Autoryzowanych Stacji Obsługi w celu dokonania zmiany oprogramowania w module sterowania oraz w module zarządzania mocą pojazdu hybrydowego.
źródło: UOKiK
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niektóre hybrydy Toyoty wymagają kontroli w ASO