Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Inspekcja japońskiego ministerstwa transportu, jaka 22 grudnia odbyła się w siedzibie Nissana, miała na celu sprawdzenie, jak wyglądają postępy w zabezpieczaniu linii produkcyjnych przed nieprawidłowościami, które wcześniej miały miejsce w fabrykach koncernu.
Ministerstwo przeprowadziło stosowne wizytacje w fabrykach Nissana w listopadzie i zobowiązało wówczas koncern do ścisłego przestrzegania nałożonych przez resort zasad. Na piątkowej konferencji prasowej minister Keiichi Ishii powiedział, że podczas inspekcji w siedzibie firmy padły pytania dotyczące przede wszystkim procesów zarządzania produkcją.
Nissan w swoim oświadczeniu stwierdził, że rozumie piątkową inspekcję jako działanie mające potwierdzić, iż firma poprawnie wprowadza procedury mające wyeliminować nieprawidłowości w krajowych fabrykach. Koncern zadeklarował także chęć pełnej współpracy z ministerstwem.
Skandal w związku z nieprawidłowościami w fabrykach Nissana światło dzienne ujrzał we wrześniu, kiedy to ujawniono, że inspekcje końcowe na liniach produkcyjnych były dokonywane przez nieuprawnione do tego osoby. Koncern wezwano wówczas do wycofania z japońskiego rynku ponad 1,2 mln samochodów.
Czytaj także: Nissan, po skandalu, słabnie na lokalnym rynku
W październiku Nissan został zmuszony do zatrzymania produkcji pojazdów w sześciu swoich fabrykach zlokalizowanych w Japonii, po tym jak ujawniono, że nieprawidłowości dalej miały miejsce pomimo obietnic ukrócenia procederu, które wcześniej złożyła firma.
W raporcie, jaki w ubiegłym miesiącu Nissan złożył na ręce urzędników ministerstwa transportu w Japonii, koncern zobowiązał się do zmian w procesie inspekcji i stworzeniu dodatkowych zabezpieczeń mających na celu stworzenie izolowanego środowiska dla testów samochodów, do którego dostęp mają mieć jedynie uprawnione do tego osoby.
W fabrykach Nissana obecnie raz na tydzień mają miejsce zewnętrzne audyty. Koncern powołał również grupę certyfikowanych inspektorów do pracy przy liniach produkcyjnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nissan został skontrolowany przez ministerstwo