Niedaleko Charleston w stanie Karolina Południowa Volvo otworzyło w środę swoją pierwszą w USA fabrykę samochodów, gdzie na jesieni ruszy produkcja nowej wersji sedana S60. Amerykańska inwestycja firmy szacowana jest na ok. 1,1 mld dolarów.
Volvo podkreśla, że w najbliższych latach w nowej fabryce zatrudnienie znajdzie ok. 4 tys. osób. Jeszcze do końca tego roku pracę otrzyma tam ok. 1,5 tys. osób. Poza obszarem produkcyjnym pobudowano przestrzenie biurowe i centrum badawczo-rozwojowe. Na miejscu działać będą też zespoły ds. sprzedaży, zakupów i kontroli jakości.
Tomorrow is a big day for #Volvocars. I am very proud to be inaugurating our first plant in the USA which then will become a new home market #trulyglobal pic.twitter.com/HmyzxbOrNB
— Håkan Samuelsson (@hakan_samuel) 19 czerwca 2018
Firma szacuje, że rocznie produkować tam można do 150 tys. samochodów. W 2021 roku powstawać ma tam również nowa wersja modelu XC90.
Zdaniem prezesa Volvo Hakana Samuelssona wybudowanie fabryki w USA pokazuje ambicje marki i zwiększa jej zasięg na innych rynkach.
- Dzięki fabryce w Charleston Stany Zjednoczone stają się naszym trzecim domem - podkreślił odnosząc się do Europy, gdzie Volvo ma zakłady w Szwecji i Belgii, oraz Chin.
Obecna wersja S60 powstaje w Gandawie w Belgii. Produkcja nowej generacji tego sedana jest przenoszona do USA, aby móc zwiększyć w Belgii produkcję nowych kompaktowych aut takich jak XC40.
Nowe S60 będzie dostępne tylko z silnikami benzynowymi i hybrydowymi typu plug-in. Samochód powstał na bazie platformy SPA (Scalable Product Architecture).
W zeszłym roku szwedzka marka sprzedała na świecie rekordową liczbę ponad 571 tys. samochodów. Według planów firmy w tym roku nabywców ma znaleźć 600 tys. egzemplarzy, co byłoby najlepszym wynikiem w 91-letniej historii Volvo. W 2017 roku wyniki operacyjne marki wzrosły o 26 proc. do poziomu 1,76 mld dolarów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowa fabryka Volvo w Stanach Zjednoczonych otwarta