Około 300 osób zamierza po wakacjach przyjąć do pracy tyska fabryka spółki Fiat Auto Poland. Zakład, który po pierwszym półroczu zwiększył produkcję o blisko 20%, spodziewa się zamknięcia br. liczbą ponad 600 tys. wyprodukowanych aut.
Rekrutacja nowych pracowników nie będzie trudna, bo w kolejce chętnych do podjęcia pracy w fabryce jest ok. 1,5 tys. osób. Wiele z nich to osoby rekomendowane przez już zatrudnionych w zakładzie. Dzięki takim "rekomendacjom pracowniczym" przyjęto wcześniej ok. 500 osób.
Wg przedstawicieli Fiat Auto Poland (FAP), w ciągu ostatnich 2 lat, dzięki inwestycjom, na terenie tyskiej fabryki powstał w istocie nowy zakład o wydajności 140 tys. samochodów, co w sumie daje moc produkcyjną ponad 600 tys. aut rocznie. Fabryka w Tychach jest obecnie drugim pod względem wielkości zakładem Fiata na świecie i największym w Europie. Produkuje 2120 aut na dobę: modeli Fiat Panda, 500 i 600, a także - na zlecenie koncernu Ford - Ka.
W ub. roku zakład spodziewał się przekroczenia poziomu 500 tys. wyprodukowanych w ciągu roku aut, jednak spadek produkcji w grudniu pokrzyżował te plany i fabryka zamknęła rok produkcją zbliżoną do 493 tys. W tym roku - wg dyrektora Arleta - produkcja będzie rekordowa i ma przekroczyć 600 tys. samochodów.
Tyska fabryka broni się przed kryzysem przede wszystkim dlatego, że produkuje małe samochody, poszukiwane przez klientów. Największy wzrost sprzedaży zanotowano na rynku niemieckim, co jest m.in. efektem wprowadzonych tam tzw. dopłat ekologicznych do zakupu nowych aut.
- Obecnie nasz portfel zamówień to 92 tys. samochodów, co zapewnia pełne obłożenie produkcji przez ok. dwa miesiące. Codziennie wytwarzamy 2120 aut, ale przyrost nowych zamówień przewyższa tę liczbę - powiedział dyr Arlet; nie chciał jednak prognozować, czy jest szansa na utrzymanie takiego popytu także w przyszłym roku.
Obecnie fabryka pracuje "pełną parą", także w soboty, skrócono nawet tradycyjną letnią przerwę produkcyjną. Tzw. roczną premię efektywnościową podwyższono do 1 300 zł, w czerwcu załoga otrzymała także 1 200 zł nagrody. Do końca roku pracownicy dostaną kolejną nagrodę - 1 600 zł.
Pytani o przyszłość produkowanego od 7 lat modelu panda, przedstawiciele FAP ocenili, że łączna produkcja tego modelu sięgnie co najmniej 2 mln szt. Dotąd produkcja wyniosła ok. 1,5 mln egz., co oznacza jeszcze kilkuletnią perspektywę dla tego auta. Jeszcze w tym roku zostanie zaprezentowana nowa, nieco zmieniona wersja pandy.
Dyr. Arlet potwierdził, że produkcję w tyskiej fabryce obserwowali przedstawiciele amerykańskiego koncernu Chrysler, który od niedawna jest partnerem Fiata. Tyski zakład nie będzie jednak eksportował do USA. Niewykluczone natomiast, że Fiat 500 mógłby być wytwarzany w Meksyku lub USA, jeżeli obie korporacje porozumieją się w tej sprawie.
Fiat zatrudnia w Tychach ok. 6 tys. osób, drugie tyle pracuje w spółkach kooperujących, działających na terenie tyskiego zakładu. W niedzielę odbył się tam tzw. Family Day, w którym pracownicy mogli pokazać swoją fabrykę rodzinom.