Koncern Hyundai Motor chce wprowadzić na rynek SUV-a nowej generacji z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem - podała w czwartek agencja AP Financial News. Auto, ma trafić na rynek na początku 2018 r., będzie miało zasięg ponad 580 km.
Samochody z ogniwami paliwowymi zasilanymi wodorem, które podobnie jak auta elektryczne są przyjazne środowisku, można zatankować do pełna w ciągu 2-3 minut, tymczasem pełne ładowanie samochodów z silnikiem elektrycznym trwa kilka godzin. Według AP przeszkodą w masowym rozpowszechnieniu samochodów wodorowych jest jednak niedostateczna liczba stacji tankowania wodoru.
W technologię ogniw paliwowych dużo inwestują też takie koncerny, jak Toyota, Honda i General Motors. Ale, jak podkreśla agencja, są one na razie mniej opłacalne niż technologie stosowane w samochodach elektrycznych ze względu na większą dostępność stacji ładowania.
Według AP, aby zwiększyć sprzedaż aut wodorowych Korea Południowa ma uruchomić do 2020 roku 100 stacji tankowania wodoru - obecnie jest ich 16. Władze tego kraju zapowiadają, że do 2020 roku po południowokoreańskich drogach będzie jeździć 10 tys. samochodów zasilanych ogniwami paliwowymi. W 2016 r. było ich, jak podaje AP, 121.
Hyundai planuje też nadrobić zaległości w dziedzinie produkcji nowoczesnych samochodów elektrycznych o dłuższym zasięgu. Po 2021 roku, jak wskazuje AP, ma wprowadzić na rynek auto o zasięgu 500 km. Do lata 2018 roku chce natomiast zaoferować kierowcom kompaktowy elektryczny samochód sportowo-terenowy, który na jednym ładowaniu przejedzie 390 km.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy Hyundai na wodór na początku 2018 r.