Prezes Fiat Auto Poland Enrico Pavoni podczas "motoryzacyjnego" panelu EEC kategorycznie zdementował, pojawiające się z różnych stron doniesienia o przenosinach produkcji jakiegokolwiek modelu z Tychów i do Tychów.
Na początku roku pojawi się w Tychach zupełnie nowy model, z czego prez. Pavoni jest niezmiernie szczęśliwy, zapewniając, że fabryka jest w trakcie uruchamiania, a nie wygaszania czy przenoszenia produkcji. - W przyszłym roku będziemy wytwarzać Pandę, i w roku 2012 - jak przypuszczam - też będziemy to robić - powiedział szef FAP, stwierdzając kategorycznie: - W Tychach nie ma żadnego problemu, i nie wiemy już jak uspokoić dziennikarzy, bo kwestia uruchamiania i wygaszania produkcji to jest sprawa firmy, a nie medialnych czy związkowych nacisków. Pavoni jasno stwierdził, że decyzja o ulokowaniu linii montażu danych modeli należy do władz firmy i jakiekolwiek spekulacje ws. udanych bądź nieudanych negocjacji z włoskimi związkami zawodowymi w kwestii przygotowania do podjęcia produkcji nowej Pandy pod Neapolem nie mają tu nic do rzeczy. Sprawa jest przesądzona i nowa Panda nie może być wytwarzana w Polsce: - Mamy już kompletnie wykorzystane nasze moce produkcyjne - mówi prez. Pavoni. - Nie da się, ot tak, uruchomić jednego, drugiego modelu, montować przy tym jeszcze inny. To jest po prostu nie do pomyślenia w fabrykach samochodów.
Szef Fiata w Polsce zapewnia, że jest po stronie swoich kolegów we Włoszech i chciałby, aby udało im się dogadać ze związkami zawodowymi i uruchomić produkcję nowej Pandy. Podkreśla przy tym: - Bez tego modelu i tak będziemy wypuszczać z Tychów pół miliona samochodów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pavoni: nikt niczego nigdzie z Tychów nie przenosi