Niebezpieczne volkswageny i hondy. Prawie dwa tysiące aut tych marek sprzedanych w Polsce może grozić samozapaleniem. Importerzy wzywają posiadaczy tych aut do serwisu i zawiadomili o niebezpieczeństwie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W volskwagenach usterka dotyczy układu dodatkowego ogrzewania. W hondzie niebezpiecznym elementem jest przewód zasilający układ kierowniczy, który na skutek działania zbyt wysokiej temperatury może pęknąć. W obu przypadkach usterki mogą doprowadzić do pożaru samochodu.
Klienci, którzy nabyli wadliwe modele, zostaną imiennie zaproszeni do serwisu w celu bezpłatnego sprawdzenia pojazdu i jego ewentualnej naprawy.
Na polski rynek trafiło 1608 potencjalnie wadliwych egzemplarzy volkswagena i 350 aut hondy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Płoną hondy i volkswageny