Zwracałem uwagę, żeby wymieniać olej co 3 000 km. Pilnowałem, żeby nigdy nie brakowało żadnych płynów i żeby nie wyciekały. Wszystkie śrubki musiały być zawsze dokręcone i w komplecie - mówi Shougo Asada, pytany o sekret długowieczności swojej 47-letniej Toyoty Corolli.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.