Po czwartkowym strajku ostrzegawczym, na piątek zaplanowano mediacje, w tyskim zakładzie Nexteer Automotive, które są kolejnym etapem trwającego od 8 lutego sporu zbiorowego. Reprezentująca pracowników zakładowa "Solidarność" domaga się podniesienia wszystkim zatrudnionym płacy zasadniczej o 420 zł miesięcznie, wprowadzenie minimalnej stawki dla osób nowo zatrudnionych do 12 zł za godzinę, wzrostu premii świątecznej do wprowadzenia dodatku za pracę w soboty.
Zmuda, szef "Solidarności" od początku sporu podkreśla, że kondycja spółki jest znakomita ale nie ma to przełożenia na sytuację płacową załogi. Przypomina też, że tyski zakład został przejęty przez General Motors, a tam zarobki są znacznie wyższe.
Grzegorz Zmuda nie wyklucza, że w przypadku fiaska negocjacji możliwy jest strajk generalny w firmie, który mógłby się odbyć jeszcze przed Wielkanocą.
Nexteer Automotive Poland (do ub.roku Delphi) wytwarza samochodowe układy kierownicze montowane m.in. w fiatach, lanciach, citroenach, fordach i oplach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Po strajkowym ostrzeżeniu, mediacje w Nexteerze