Około 1/3 polskich samorządów lokalnych jest zainteresowana rozwojem elektromobilności na swoim terenie. Trwają już rozmowy nad budową ładowarek i zakupie samochodów elektrycznych - mówi Mirosław Proppé, partner w dziale usług doradczych, szef zespołu doradczego dla administracji publicznej i infrastruktury w KPMG w Polsce i Europie środkowo-wschodniej.
Jak wygląda zainteresowanie samorządów lokalnych rozwojem elektromobilności?
- W Polsce zaczynają się już konkretne działania. Sam uczestniczę w rozmowach grupy, w skład której wchodzą przedstawiciele przedsiębiorstwa energetycznego i samorządu, gdzie razem zastanawiamy się jak w tym mieście rozwijać elektromobilność. Rynek samochodów elektrycznych stopniowo będzie się rozwijał, jeżeli ktoś będzie wymieniał swój stary samochód na nowy, to być może rozważy zakup samochodu elektrycznego, zastanowi się czy jest sieć ładowarek. To będzie jednak długi proces. Samorząd posiada dużo samochodów, które jeżdżą w ciągu dnia po mieście, czyli nie wyjeżdżają daleko. To są np. samochody straży miejskiej i miejskich spółek jak np. spółka wodociągowa czy komunalna, pokonujące w ciągu dnia stosunkowo niewielkie odległości, do ok. 100 km. Taką odległość przejedzie każdy samochód elektryczny na jednym ładowaniu, nie trzeba więc go w ciągu dnia ładować.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa
regulamin.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.