Niewiele czasu zostało do oficjalnego startu seryjnej produkcji Forda Ka. W tyskiej fabryce Fiat Auto Poland, gdzie wytwarzane będzie dla Forda małe autko, niemal wszystko gotowe jest do czwartkowej uroczystości, w której udział oprócz szefów firm zapowiedział wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
W tyskiej fabryce fordy produkowane są już właściwie od wiosny. Jednak pojazdy, które zjechały z taśmy służyły "strojeniu" linii, kalibracji maszyn, usuwaniu błędów, przeróżnym kontrolom i testom. Potem przyszedł czas na preserię, samochody które po stosownym kamuflażu jeździły po śląskich drogach i pochłaniały kilometry dla potrzeb badań. Teraz przyszła pora na tzw. zwolnienie do produkcji. Należy przypuszczać, że czegoś w rodzaju przecięcia wstęgi czy naciśnięcia guzika dokona w czwartek minister gospodarki, który swego czasu obwieszczał z dumą uruchomienie inwestycji za 94 mln euro. To część wydana przez Forda. Całość tyskich inwestycji szacowana była na ok. 160 mln euro.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE
W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.