Kłopoty w ruchu samolotów wywołane chmurą wulkanicznego pyłu znad Islandii dopadły również Opla. Mogła to odczuć jeszcze dziś pierwsza zmiana głównej fabryki firmy w niemieckim Ruesselsheim.
Problemy nie objęły pozostałych niemieckich fabryk Opla w Bochum, Eisenach czy Keiserslautern.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pył znad Islandii jednak lekko "dźgnął" Opla