Szef GM Europe Nick Reilly zapowiedział trudne wyzwania dla pracowników Opla i siostrzanego Vauxhalla. Wliczył w to również redukcje zatrudnienia.
Reilly przyznaje, że zmiany mogą kiepsko wpłynąć na atmosferę wśród pracowników europejskiej części General Motors, dla których nierzadko oznaczać będą porzucenie przyjaciół i kolegów. - To jest twarda rzeczywistość, oświadczył szef GME zapowiadając, że w 2010 roku, jako część ofensywy produktowej na rynku pojawi się siedem nowych modeli samochodów.
GM zamierza skutecznie zrestrukturyzować Opla, definitywnie porzucając wcześniejsze plany sprzedaży marki. W ramach projektu naprawczego GM Europe planuje zlikwidować ok. 8 300 miejsc pracy (z 50 000) i zaoszczędzić ok. 3,3 mld euro, zabiegając przy tym o pomoc państw, w których posiada swoje fabryki, a więc w Niemczech, Hiszpanii, Polsce i Wlk.Brytanii. Nick Reilly, pełniący również funkcje dyrektora naczelnego Opla i Vauxhalla zapowiedział, że niebawem ogłosi skład nowego zespołu zarządzającego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Reilly: przed nami trudne wyzwania