Reindustrializacja w Europie - od wizji po strategię

Reindustrializacja w Europie - od wizji po strategię
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Odbudowa przemysłu w Europie to temat pilny. Także jeden z podstawowych wątków zbliżającego się VI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Pokiereszowanej przez kryzys europejskiej gospodarce przydałby się solidny przemysłowy fundament.

Obecnie udział przemysłu w europejskim PKB to ok. 15 proc. To za mało - stwierdziła Komisja Europejska stawiając przed państwami UE cel; w 2020 roku ów udział ma osiągnąć 20 proc. O reindustrializacji mówi niemal przy każdej okazji komisarz UE ds. przemysłu Antonio Tajani, plany snuje Komisja Europejska, dyskutują politycy i przedstawiciele biznesu - by wspomnieć konferencję Gospodarczy Trójkąt Weimarski zorganizowaną w lutym w Krakowie przez Grupę PTWP. A europejski przemysł? Wciąż się kurczy.

Skąd ten kryzys? Złożyło się nań kilka przyczyn. Najnowszą jest oczywiście globalny kryzys, który szczególnie dotkliwie dotknął kraje południa Europy. Produkcja przemysłowa jest obecnie na poziomie ok 87 proc. stanu sprzed kryzysu, ale w takich krajach jak Cypr, Grecja i Hiszpania spadła ponad 30 proc. Na marginesie - Polska jest chlubnym wyjątkiem, jednym z nielicznych krajów, w których produkcja przemysłowa w okresie kryzysu rosła. Dlatego skoro mowa o wychodzeniu Europy z kryzysu i recesji odbudowa przemysłu wydaje się kluczowym elementem realizacji tego celu.

Sprawa byłaby jednak znacznie prostsza, gdyby nie wieloletnie zaniedbania. Owszem, kryzys mocno uderzył w Europę i osłabił przemysłowe branże, ale odpływ przemysłu z Europy rozpoczął się znacznie wcześniej. Po części było to zjawisko naturalne - związane inną organizacją produkcji, outsourcingiem, po części jednak było wyrazem spadającej konkurencyjności Europy - przemysł wędrował z przeregulowanej i obciążonej wydatkami socjalnymi Europy do rodzących się potęg gospodarczych i taniej siły roboczej - np. Indii i Chin.

Europejczycy temu zjawisku nie przeciwdziałali - przemysł wydawał się niektórym wręcz XIX-wiecznym przeżytkiem, a nowoczesną gospodarkę można oprzeć na usługach. - Około 2000 roku mówiono o starej i nowej ekonomii. Chemia, stal, czy cement miały się nie liczyć. To miało być domeną Chin i innych krajów, my mieliśmy badać i rozwijać nowe technologie. I co się stało? Te kraje, które zrezygnowały ze "starego" przemysłu, nie zawsze sobie radzą. Tymczasem utracić przemysł było łatwo, ale powrócić do niego jest ciężko - mówił podczas krakowskiej konferencji wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel.

Takie podejście było błędem. Jak wielkim okazało się, gdy uderzył kryzys - sektor usług finansowych nie pomógł, a raczej pogrążył wiele europejskich gospodarek. A przemysł? Podczas tego samego forum prezydent RP Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że te państwa, które mają silny przemysł, jak Niemcy, Szwecja i Austria, kryzys przetrwały dość dobrze i szybko z niego wyszły. Dużo ciężej odchorowały zamieszanie na rynku finansowym kraje, które w znacznej mierze zrezygnowały wcześniej z przemysłu stawiając na finanse i usługi jak Wielka Brytania, Irlandia i Cypr. - Dziś wiemy, że cofnięcie się z industrializacją było błędem - powiedział prezydent Bronisław Komorowski.

Sęk w tym, że chociaż - jak się wydaje - Unia Europejska dostrzega ten błąd, to wciąż ma problemy z pomysłem na to jak go naprawić. Można nawet powiedzieć, że ma za to dużo pomysłów jak go nie naprawiać - przykładem, szlachetna w założeniach, ale zabójcza dla przemysłu w praktyce polityka klimatyczna, która zwiększa ceny energii. Sama KE podkreśla, że ceny energii w Europie są dla przemysłu trzy do czterech razy wyższe niż w USA, Rosji i Indiach. W starciu idei reindustrializacji i polityki klimatycznej zdecydowanie wygrywa ta druga.

- Realizacja tych romantycznych koncepcji może prowadzić na manowce - ocenia politykę klimatyczną Janusz Piechociński, podkreślając, że może ona doprowadzić do dalszej dezintustrailizacji Europy. Wicepremier podkreślał, że niepokojące jest również to, ze o ile w przypadku polityki klimatyczno-energetycznej Komisja Europejska przedstawia konkretne cele i narzędzia, w przypadku idei reindustrializacji operuję głownie hasłami.

Efekty polityki klimatycznej już są widoczne - niestety raczej te negatywne. - Energia elektryczna w Chinach jest o 25 proc. tańsza niż w Europie - zwracał uwagę podczas Forum Zmieniamy Polski Przemysł Surojit Gosh, menedżer w Arcelor Mittal Poland. - Stal musi być produkowana, ale niekoniecznie musi być produkowana w Europie. Może być produkowana gdzie indziej, zresztą z większą szkodą dla środowiska naturalnego - podkreślał. - Europa musi zrozumieć, że rozwiązanie problemu klimatycznego ma charakter globalny, a nie lokalny - dopowiada Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki.

Kolejnym elementem tej niełatwej układanki odbudowy przemysłu, który w ostatnich tygodniach nabrał szczególnego znaczenia - jest dostęp do surowców. Przemysł potrzebuje energii, a Europa jest w znacznym stopniu uzależniona od importu surowców energetycznych, tymczasem ze względów klimatycznych niechętnie patrzy na posiadane przez siebie złoża węgla, z obaw - chyba wyolbrzymionych - o środowisko zajmuje dość wstrzemięźliwe stanowisko wobec gazu łupkowego.

Tymczasem to właśnie gaz łupkowy udowodnił, że reindustrializacja - mimo wszystkich przeszkód (konieczność inwestycji, co podczas kryzysu niełatwe, kłopoty z rynkami zbytu, siłą roboczą) i globalnych uwarunkowań jest jednak możliwa. Niestety, na razie nie w Europie. - Dyskutujemy jak handlować z Ameryką tymczasem europejski przemysł już się przenosi za ocean.- mówił podczas forum ZPP Paweł Olechnowicz, nawiązując do negocjacji na temat strefy wolnego handlu UE-USA. Istotnie, przemysł wraca do USA także z Azji. Szef General Electric Jeff Immelt chwali się, że jego fabryki na powrót produkują w USA pralki i sprzęt medyczny. Ba, odradza się nawet amerykański przemysł tekstylny.

Dla idei reindustrializacji Europy ten układ może być kluczowy - o ile stary kontynent zechce wyciągnąć wnioski z popełnionych (i wciąż popełnianych) błędów. Strefa wolnego handlu z Ameryką da europejskiemu przemysłowi znacznie szerszy dostęp do olbrzymiego rynku zbytu, z drugiej jednak strony ceny mogą postawić europejski przemysł na z góry straconej pozycji.

Te i inne aspekty zostaną poruszone podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, który od lat jest doskonałym miejscem do dyskusji o perspektywach i szansach europejskiego przemysłu. O randze tematu świadczy to, że organizatorzy umieścili go w programie dnia inaugurującego Kongres. Sesja Przemysł w Europie. Reindustrializacja - od wizji po strategię odbędzie się 7 maja w godz. 16.45-18.30. Czytaj więcej o EEC 2014
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Reindustrializacja w Europie - od wizji po strategię

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!