Przez siedem miesięcy tego roku sprowadzono do Polski ponad 560 tysięcy używanych samochodów osobowych. To ponad dwa razy więcej, niż wynosiła roczna sprzedaż nowych aut w ubiegłym roku - pisze "Rzeczpospolita".
Najbardziej aktywni w imporcie są mieszkańcy okolic Poznania. Tamtejsza Izba Celna zanotowała prawie 15 tys. zgłoszeń podatku akcyzowego. Z tego tytułu w całym kraju celnicy uzyskali w tym roku dla budżetu państwa 639 mln zł. W lipcu mimo wzrostu liczby aut o 12 proc., kwota zapłaconej akcyzy spadła o 6 proc., do 89,8 mln zł. To oznacza, że przeciętnie od każdego sprowadzonego auta pobierano 962 złote podatku.
Zdaniem Wojciecha Drzewieckiego, szefa Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, utrzymanie obecnego zainteresowania używanymi autami oznacza, że w tym roku do Polski trafi ich milion.
Nie powinno to jednak mieć wpływu na rosnącą sprzedaż nowych pojazdów, bo ich nabywcy to zupełnie inna grupa klientów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rekordowy import samochodów w lipcu