Prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) Alfred Franke potwierdził podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, że zachwianie koniunktury mocno wpłynęło na dystrybutorów i producentów części i podzespołów.
- Niezależny producent - powiedział prezes Alfred Franke - wytwarza komponenty dla wielkich odbiorców ale również na potrzeby niezależnego rynku części. W momencie kiedy jest kryzys w sprzedaży samochodów, udział komponentów dostarczanych na pierwszy montaż nieco spada, a zaczynają rosnąć dostawy na tzw. aftremarket. Prezes SDCM nie pozostawia wątpliwości: kryzys dla producentów aut oznacza problemy dla wytwórców komponentów. - Część naszych członków również kryzys odczuła, więc trudno mówić o tym czy ktoś wygrał czy przegrał na ogólnym załamaniu - powiedział Franke.
Prezes SDCM przypomniał o wprowadzonej kilka dni temu w Europie - staraniami m.in. polskiego resortu gospodarki - nowej wersji rozporządzenia GVO, które wpływa wyraźnie na sytuację niezależnego rynku produkcji, usług i dystrybucji w motoryzacji. Franke przypomina, że niezależny rynek nie walczy w jakiś szczególny sposób o pomoc publiczną natomiast zależy mu bardzo na tym, żeby przepisy, które powstają w Polsce i Europie sprzyjały konkurencyjności, pozwalając normalnie inwestować i rozwijać się firmom. Mówiąc o tych przepisach, prezes Franke ma na myśli przykładowo poprawki do rozporządzenia Euro5, regulujące kwestię dostępu do numeru PIN, roboczogodzin i możliwości reprogramowania, inicjalizacji systemów komputerowych.
- To jest jeden z przykładów rozwiązań, których branża bardzo potrzebuje - mówi A.Franke, podając przykłady ostatnich inwestycji producentów części, związanych z SDCM: - Firma Bosch wydała ponad 200 mln zł na rozwój nowej fabryki, nowe biuro, które jednocześnie jest centralnym europejskim departamentem IT firmy. Inny przykład to Brembo, która nie dość, że zainwestowała pół miliarda złotych parę lat temu w produkcję tarcz hamulcowych to w tej chwili postanowiła wydać w Polsce kolejne 240 mln zł i podnieść zatrudnienie o 10%. Firma TRW zainwestowała ponad 150 mln zł, a to jest podmiot zatrudniający ponad 7 tys. ludzi. (...) potrzebujemy przede wszystkim uczciwych regulacji prawnych - zakończył szef Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rynek motoczęści: bilans na zero?