Rząd uderza w młodych kierowców, łagodzi zaś sankcje wobec doświadczonych - ocenia "Dziennik Gazeta Prawna" prezentując przygotowywane nowe regulacje dla kierujących pojazdami.
Prawo jazdy będzie odbierane tylko recydywistom, którzy w ciągu w pięciu lat po ukończeniu kursu ponownie przekroczą limit dozwolonych punktów karnych. Zostanie m.in. wprowadzony dwuletni okres próbny dla początkujących kierowców kategorii B. Prawo do kierowania ścigaczami i harleyami uzyskają dopiero 24-latkowie. Żeby jeździć quadem, trzeba mieć skończone 16 lat i przynajmniej prawo jazdy kategorii B1. Twórcy ustawy tłumaczą, że nowe przepisy to wymóg UE i milowy krok na drodze do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach, gdzie rocznie ginie ponad 5 tysięcy osób - zaznacza gazeta.