Miniony tydzień był dziewiątym z rzędu, w którym obserwowaliśmy kontynuację obniżek cen paliw na stacjach, z tym, że skala przeceny jest coraz mniejsza. Średnio w kraju Pb95 potaniała 2 gr./l do poziomu 5,34 PLN/l. Olej napędowy jest natomiast 3 gr./l tańszy niż przed tygodniem i średnia krajowa cena tego paliwa ukształtowała się na poziomie 5,41 PLN/l. Niestety spadki cen paliw na stacjach powoli dobiegają końca.
Obecnie średni detaliczny poziom cen benzyny Pb95 jest bliski tegorocznemu minimum 5,33 PLN/l z połowy maja. W porównaniu z rokiem ubiegłym za Pb95 płacimy średnio 25 gr./l mniej. Ceny diesla z kolei są najniższe od końca czerwca tego roku, jednak 10 gr./l wyższe w porównaniu z tegorocznym minimum.
Kolejny tydzień z rzędu symboliczne podwyżki zanotowaliśmy w przypadku autogazu. Obecnie średnia detaliczna cena tego paliwa to 2,63 PLN/l czyli 1 gr./l drożej niż przed tygodniem. Od początku tegorocznej jesieni autogaz podrożał już blisko 20 gr./l, co nie zmienia faktu, że ceny tego paliwa są nadal 11 gr./l niższe w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Mijający tydzień natomiast jest pierwszym od połowy października w którym obserwowaliśmy podwyżki. W skali tygodnia ceny ropy Brent wzrosły 3%. W przypadku ropy WTI natomiast obserwowaliśmy jedynie wyhamowanie trendu spadkowego. Notowania ropy WTI pozostają pod presją rosnącej podaży ropy i zapasów na rynku amerykańskim. Ropa Brent z kolei jest bardziej wrażliwa na utrzymujące się ograniczenia w dostawach ropy z Libii i Iraku – 1,2 mln bbl/d.W normalnych warunkach prawie 70% libijskiego eksportu trafia na rynki europejskie. W 2012 roku było to około 0,9 mln bbl/d czyli 6% europejskiej konsumpcji paliw.
Rynek pozytywnie przyjął wystąpienie przed senacką komisją bankową mianowanej na następnego szefa Fed Janett Yellen. Kadencja Bena Bernanke kończy się w styczniu. Nowa szefowa Fed opowiedziała się za kontynuacją obecnej luźnej polityki Fed sugerując tym samym, że ograniczenie skali skupu aktywów pod jej ewentualnym przewodnictwem nie nastąpi szybko.
Zapasy ropy w USA zgodnie z danymi EIA/DoE wzrosły w ubiegłym tygodniu 2,6 mln bbl do 388 mln bbl i cały czas pozostają powyżej średniej dla tej porty roku. Amerykański popyt na paliwa z kolei trzeci tydzień z rzędu utrzymuje się powyżej poziomu 20 mln bbl/d. W ostatnich czterech tygodniach konsumpcja ukształtowała się na poziomie 19,73 mln bbl/d czyli 4,9% powyżej poziomu z analogicznego okresu roku poprzedniego.
Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej (US EIA) zgodnie z najnowszymi szacunkami spodziewa się wzrostu światowej konsumpcji ropy w tym i przyszłym roku w jednakowej rocznej skali 1,1 mln bbl/d. W krajach OECD jednak nadal w przyszłym roku będziemy obserwowali spadek popytu rzędu 0,2 mln bbl/d. Rok 2014 będzie kolejnym kiedy tempo wzrostu produkcji ropy w krajach poza OPEC ukształtuje się powyżej spodziewanego światowego wzrostu konsumpcji. Światowa produkcja ropy zwiększy się w przyszłym roku 1,5 mln bbl/d z czego 1,1 mln bbl/d (73%) w samej tylko Ameryce Północnej. EIA prognozuje, że średnia cena ropy Brent w grudniu ukształtuje się na poziomie 106 USD/bbl, w przyszłym roku z kolei spadnie do 103 USD/bbl.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spadki cen paliw dobiegają końca