Podczas Salonu we Frankfurcie Michelin pokazuje prototyp opony do aut elektrycznych.
Opona jest wyższa, niż montowane w samochodach spalinowych, ale stosunkowo wąska. Zmniejszenie powierzchni kontaktu opony z podłożem ograniczyło jej opory toczenia - co musi zwiększyć energooszczędność. Ponadto, większa średnica zewnętrzna opony w połączeniu z niższym profilem powinna poprawić jej efektywność energetyczną. Opona wykonuje mniej obrotów dla pokonania założonego dystansu, występuje mniejsza deformacja podczas obrotów, a w konsekwencji mniejsze nagrzewanie i straty energii. Wzrost średnicy opony pociąga za sobą wydłużenie obwodu koła, a więc długości bieżnika, co winno przełożyć się na zwiększenie przebiegu pojazdu i spadek kosztów eksploatacyjnych.
Konstruktorzy Michelin opracowali także specjalny wzór bieżnika z wąskimi, kierunkowymi rowkami wzdłużnymi, które mają zapewnić dobrą przyczepność na mokrej nawierzchni i niski poziom hałasu. Prototypowe ogumienie zajmuje mało miejsca co daje możliwość instalowania większych baterii.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Specjalna opona dla pojazdów elektrycznych