Z dużą rezerwą podchodzi do przedświątecznych wypłat zaliczek a'konto podwyżek płac w Fiacie, Solidarność działająca w firmie.
Wanda Stróżyk - szefowa Solidarności w Fiacie, tak jak część załogi, wzięła w Wielki Piątek, urlop na żądanie. - Biorąc pod uwagę fakt, że spora ilość osób w firmie ma umowy na czas określony trzeba zrozumieć, że ludzie mają opory przed takim działaniem - powiedziała Stróżyk. Solidarność ciągle nie podpisała porozumienia z władzami firmy wobec braku satysfakcjonujących propozycji w sprawie podwyżek płac. Rzecz idzie o 1000 zł wzrostu wynagrodzeń. Dzisiejsze urlopy na żądanie miały być nieoficjalną formą protestu wobec braku porozumienia. Należy jednak przyjąć, że "akcja" miała ograniczony zakres.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Świąteczne pieniądze w Fiacie: mieszane uczucia związkowców