Jeszcze w tym półroczu na polskim rynku mają zadebiutować cztery auta indyjskiej marki Tata Motors. Będą to dwie odmiany osobowego Indica - hatchback i kombi - oraz pikap TL i SUV Safari.
- Jesteśmy w trakcie uzgadniania ostatnich szczegółów. Umowa zostanie sfinalizowana do końca lutego -zapewnia Anna Zychowicz z Marubeni Motors, spółki córki Marubeni, japońskiego domu handlowego, który chce sprzedawać te samochody w Polsce.
W latach 80 i 90, firma sprzedawała już w Polsce Nissany, ale kiedy w 2005 r. ich dystrybucję przejął sam japoński producent, Marubeni zawęził działalność do handlu maszynami budowlanymi. Teraz firma przygotowuje jednak wielki powrót do branży motoryzacyjnej.
Z kolei Tata Motor to największy prywatny wytwórca aut w Indiach i jeden z największych w Azji. Wraz z Tata Steel i Tata Tea tworzy gigantyczną grupę, przemysłową z 21,9 mld USD rocznych przychodów. Daje to konglomeratowi VI pozycję wśród prywatnych firm na świecie. W styczniu firma zaprezentowała najtańsze auto na rynku, którego cena to ok. 2,5 tys. USD. Wiadomo już, że Nano trafi do sprzedaży w Indiach jeszcze w tym roku. Autko, w wersji spełniającej europejskie normy bezpieczeństwa i emisji spalin będzie gotowe najwcześniej w 2012 r.
Na razie na Starym Kontynencie Tata sprzedaje auta tylko we Włoszech, Hiszpanii i Szwajcarii. Polska to czwarty europejski kraj, w którym będzie je można kupić. O firmie jest jednak głośno przede wszystkim od momentu, w którym stała się najpoważniejszym kandydatem do przejęcia od Forda brytyjskich marek Jaguar i Land Rover. Tata swego czasu starał się też o przejęcie żerańskiej FSO.
Jak wynika z publikacji w Dzienniku, hinduskie auta będą sprzedawane w salonach innych marek. Nie wyklucza się Fiata, Skody czy marek koreańskich.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tata Motors nowym graczem na polskim rynku?