Firmy motoryzacyjne znów szukają pracowników. Przyszłość nie jest jednak zbyt różowa
Jednym z przykładów jest Maflow Polska w Tychach, które produkuje elementy do klimatyzacji. W 2008 r. firma zwolniła 600 osób. Teraz przyjęła 165, bo wzrosły zamówienia. Pracowników szukają też Lear Corporation, czy Toyota Motor Manufacturing. Jak pisze dziennik firmy dzwonią nawet do tych, których zwolniły.
Całe to ożywienie jest jednak głównie skutkiem dopłat do zakupów nowych aut, które obowiązują w kilkunastu europejskich państwach. A to oznacza, że poprawa może być chwilowa. Gdy skończą się dopłaty, firmy znów mogą zacząć zwalniać. Tym bardziej, że część osób, które chciały kupić auto w 2010 r. zrobiło to teraz skuszone dopłatami - uważa "Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trochę lepiej w motoryzacji